Styl skandynawski jakiego nie znacie

Styl skandynawski przebojem wdarł się do polskich mieszkań i domów, zagościł na stałe w poczytnych magazynach, rozsiadł się wygodnie na szerokich sofach i fotelach. Polacy pokochali go za delikatne kolory, harmonijne kształty mebli, naturalne dodatki. Uwielbiamy go za wprowadzenie światła do naszych wnętrz. Dziś pokażę Wam jego mniej oczywiste oblicze, pełne koloru i faktur.

– wpis gościnny autorki bloga Ale tu ładnie –

Wraz z pojawieniem się mody na styl prosto z mroźnej północy, jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się w sklepach produkty z przymiotnikiem „skandynawski” w nazwie. Zazwyczaj znamy więc to jasne, monochromatyczne oblicze stylu skandynawskiego. Kojarzymy go z białymi meblami, szarymi sofami i jasnymi ścianami. Dziś jednak postaram się udowodnić, że styl skandynawski to o wiele bardziej wielobarwna paleta niż do tej pory myśleliście. Wyjedziemy na wycieczkę poza miasto, odwiedzimy skandynawską wieś, która jest zatopiona w naturze, a jej odbiciem są nietuzinkowe wnętrza. Skandynawski styl ma nam naprawdę bardzo dużo do zaoferowania pod względem kolorów i wzorów.

Zapnijcie pasy. Skandynawio, nadciągamy, by pokazać twoją folkową, barwną stronę!

Styl skandynawski to nie tylko biel

Choć biel w stylu skandynawskim często stanowi bazę kolorystyczną, Skandynawowie używają znacznie szerszej palety kolorystycznej niż się nam wydaje. Kochają zgaszone barwy, złamane szarością „brudne” odcienie beżu, brązu, zieleni. Zamiast klasycznej bieli nierzadko wybierają kość słoniową lub delikatne odcienie szarości przełamane kolorem. Królują odcienie inspirowane naturą, ziemią, barwami liści i kwiatów.

Przykładem barw ziemi są F485 Damask, X486 Median i cudownie jasny TIKB Tikkurila Beige. Wchodząc do takiego wnętrza od razu czuje się spokój; beże pozwalają się wyciszyć, nie wprowadzają niepotrzebnego zamętu. Harmonia to właśnie słowo klucz, którym opisujemy styl skandynawski.

Do takiej bazy można wpleść złamaną brązem zieleń M495 czy szaro-niebieski S500 Surf.

A teraz, żeby nie być gołosłowną zapraszam do wirtualnej wycieczki po barwnych skandynawskich wnętrzach. Tu kolor nie będzie atakował, nie będzie przykuwał uwagi, ale budował charakter wnętrza, wprowadzał do niego harmonię i spokój.

Czy teraz wierzycie, że styl skandynawski to nie tylko biel? Jeśli tak, to zapraszam dalej, wspólnie odkryjemy jego kolejne oblicze.

Styl skandynawski kocha drewno

Pierwsze skojarzenie ze stylem skandynawskim – jasne, minimalistyczne mieszkanie, pełne nowych mebli. To jest oblicze mieszkania z dużego miasta, tymczasem skandynawska wieś kocha naturę i otacza się nią również we wnętrzach. Skandynawowie podchodzą do niej z należytym szacunkiem. Prostota to kolejna główna cecha stylu skandynawskiego, a prostota to naturalne materiały, jak drewno. Przekraczając próg takiego domu, widzimy stare meble, często dziedziczone od pokoleń. Ogromne szafy, kredensy i półki z belek stropowych zachwycają jakością wykonania. Tu nie ma miejsca na płytę meblową, w skandynawskim stylu niepodzielnie rządzi drewno, we wszystkich formach i kształtach.

Jeśli fascynuje Was styl skandynawski, to z drewnem trzeba się  zaprzyjaźnić. Spojrzeć na jego nieregularność, nie krzywić się na jego zadrapania, w sękach dostrzec sztukę. Może dębowa babcina szafa to nie taki zły pomysł w nowym domu? Bo drewno, gdy dobrze przechowywane, jest materiałem, który przeważnie wystarczy odświeżyć, może przeszlifować, ewentualne zaszpachlować ubytki lub pozostawić je jako symbol mijającego czasu i dowód duszy drewnianego mebla.

Gdy płyta meblowa się porysuje lub wyszczerbi, nadaje się do wyrzucenia. Drewno natomiast łatwo można przeszlifować, pomalować, zawoskować, można je barwić bejcą, rozjaśniać ługiem. I to jest właśnie skandynawski styl – szacunek do surowca, do prostoty i natury. Meble niech będą ze szlachetnych materiałów, wówczas zostaną z nami na całe życie, nie znudzą się, nie zniszczą. Patyna nada im tylko szlachetności. Chropowata struktura drewna niech będzie jego największą zaletą.

Drewniane meble są drogie – powiecie. Tak, na nowe nie każdego stać. Na szczęście są serwisy aukcyjne i tam można dosłownie przebierać w starych drewnianych szafach, w krzesłach z giętego drewna i sosnowych szafkach. Szukając mebli i dodatków w skandynawskim stylu, zacznijmy więc od drewna.

Styl skandynawski to rzeczy z duszą

Styl skandynawski kocha vintage, przedmioty z historią, pamiątki rodzinne, stare obrazki i wygrzebane na pchlich targach misy. Wiklinowe kosze, niekompletna zastawa rodzinna (bo ktoś kiedyś rozbił filiżankę, a kiedy indziej na ziemię spadł spodeczek), wydarta ze starego albumu i oprawiona botaniczna grafika to dekoracje, którymi warto się otaczać, wprowadzając styl skandynawski. Tu znów wrócimy na chwilę do tematu drewna, bo nic tak pięknie się nie starzeje jak właśnie ono. Stary stół, dębowa komoda, nad nią galeria obrazów w starych ramach. Do tego krzesła, każde może być w innym kształcie i kolorze, bo każdy domownik może mieć swoje ulubione.

W stylu scandi widać ogromny szacunek do przedmiotu, skoncentrowanie na jego pochodzeniu i bliskości natury, której się niepotrzebnie nie eksploatuje. Jeśli ocynkowana balia jeszcze służy, to nikt nie zastąpi jej plastikową misą; jeśli gliniane donice nie są rozbite, to nie ma sensu wymieniać ich na nowe.

Styl skandynawski to prostota i szacunek do natury. Rozejrzyjmy się więc uważnie dookoła, zastanówmy, wybierając w sklepie dodatki. Zwróćmy uwagę na ich pochodzenie, skład i jakość. Bo styl skandynawski właśnie na jakości się opiera. Jeśli dany przedmiot lub mebel był dobrze zaprojektowany, posłuży pokoleniom. Tę filozofię wcielajmy i w nasze życie, dodając do naszych wnętrz przedmioty używane, pamiątki rodzinne, stare meble, a na pewno będzie to zgodne z duchem stylu skandynawskiego.

Co jest jeszcze fajne w przypadku mebli vintage? To, że ich charakter można podkreślić dodatkowo kolorem. Świetnie się sprawdzą odcienie inspirowane naturą, jak L396 Beeswax w kolorze wosku pszczelego lub inspirowany przejrzałą zielenią M386 Amazon.

Styl skandynawski i wzór

Skoro już poznaliśmy barwną stronę stylu skandynawskiego, przejdźmy do kolejnego charakterystycznego dla niego elementu – wzoru. Choć w mocnych kolorach Skandynawowie nie są rozkochani, a ich domeną są zgaszone „brudne” odcienie, to we wzorach są prawdziwymi mistrzami. I tu wcale nie chodzi o to, by deseń był głównym elementem wnętrza, tylko aby wypełnić przestrzeń i nadać jej indywidualny charakter.

Gdy myślę o stylu skandynawskim, w pierwszej kolejności widzę tapety. To nieodłączny element szwedzkiego wiejskiego domu. Tematami wzorów jest przeważnie natura: liście, zwierzęta, rośliny. Obok nich, równie często możemy zobaczyć te geometryczne, w pasy poziome i pionowe czy delikatne desenie. Kolory znów są zgaszone, wzory raczej delikatne, ale w połączeniu z drewnem, dają spektakularny efekt. Jak układanka, gdzie wszystkie elementy idealnie do siebie pasują.

A teraz wskazówka: jeśli chcecie wprowadzić do swojego wnętrza styl skandynawski nieco niższym kosztem i mieć wzór na ścianie, niekoniecznie musicie zamawiać drogą tapetę. Podobny efekt można uzyskać dzięki wałkom dekoracyjnym. Taki wałek ma żłobiony wzór, który odciska się na ścianie, tworząc równe, graficzne pasy. To metoda znana naszym dziadkom, którzy w ten sposób zdobili również swoje domy. Potrzebna jest wprawna ręka i nieco cierpliwości, a efekt będzie zachwycający.

W dziecięcym pokoju można w ten sposób połączyć dwa kolory. Może słodki X477, na którym odciśniemy wzór w kolorze szaro-beżowego H495 Tuft? Może bardziej kontrastowe połączenie N494 Nephrite i F313 Gallery? Warto przemyśleć takie rozwiązanie, wszak własnoręcznie wykonane dekoracje to również cecha stylu skandynawskiego.

• 

• 

Wycieczka już dobiega końca, opuszczamy północ Europy, by powrócić do naszych mieszkań i domów. Skoro już poznaliśmy tę bardziej barwną stronę scandi, to możemy elementy tego stylu wprowadzić u siebie, nie bojąc się koloru, wzoru i elementów vintage.

Pamiętajmy też, że najlepszym wnętrzarskim stylem jest styl własny. Czerpmy inspiracje, porównujmy kolory, ale nasze wnętrza dopasowujmy do siebie i własnego stylu życia. Styl skandynawski będzie idealną bazą dla osób stęsknionych za naturą i lubiących spokojne zrównoważone przestrzenie, dla których dom ma być ostoją spokoju, miejscem wyciszenia. Wizyta na lokalnym targu staroci może być dobrym punktem wyjścia do komponowania pozostałych elementów wnętrza.

Jak widzicie styl skandynawski jest dużo bardziej wielobarwny i nieoczywisty, niż to się wydaje na pierwszy rzut oka. Warto poszukać w nim swojej własnej ścieżki!

___
Wpis jest częścią cyklu Potęga Inspiracji – więcej inspiracyjnych wpisów z tej serii przeczytasz >>> TUTAJ