Czy na myśl o remoncie drżą Wam dłonie, serce zaczyna bić przyśpieszonym rytmem, a wyobraźnia podsuwa nieciekawe obrazy? Bałagan, chaos, wydatki i mnóstwo poświęconego czasu… Wszyscy to znamy. Tymczasem rzeczywistość może wyglądać zupełnie inaczej! Wystarczy dobry plan, dobra organizacja pracy i dobre (a nawet najlepsze!) produkty, a to, co jawi się sennym koszmarem, stanie się naprawdę wyjątkowym doświadczeniem. Jeszcze nie czujecie się przekonani? 🙂
„Ze zmianą u…”, czyli jak ogarnąć remont w kilka dni
„Ze zmianą u…” to nasza nowa akcja, która pomoże Wam (mamy taką nadzieję!) podjąć decyzję o zmianach w Waszych wnętrzach. Udowodni również, że remont nie musi wiązać się z olbrzymimi kosztami i dużą ilością poświęconego czasu. Na czym polega akcja? Powierzyliśmy naszej ulubionej blogerce, Kasi z Piatypokoj.pl, niełatwą misję! Misję, a nawet wyzwanie! Nasza wysłanniczka udała się w trzy miejsca, w trzech różnych częściach Polski. Odwiedziła trzy zupełnie inne wnętrza i poznała różne gusta ich właścicieli. Finałem każdej podróży była wyjątkowa metamorfoza, która odbywała się pod czujnym okiem Kasi. Kogo odwiedziła Kasia, do jakich zmian we wnętrzach zainspirowała i wreszcie jaki był efekt metamorfoz w myśl idei „Mała Wielka Zmiana”?
Zobaczcie pierwszą z nich!
Dzień Matki, Dzień Ojca… A może by tak trochę inaczej?
Pomysłów na Dzień Matki i Ojca jest mnóstwo. Można kupić kwiaty, perfumy, zaprosić do kina, teatru lub salonu SPA. Ale można podarować coś zupełnie innego, wyjątkowego i …znacznie trwalszego. Na taki pomysł wpadła Basia z bloga Basiaszmydt.pl, która postanowiła obdarować rodziców…nową sypialnią! Pomysł (przyznajcie sami!) spektakularny, ale wymagający niezłej organizacji. Ponieważ cała metamorfoza miała zamknąć się w dwóch dniach, a efekt końcowy uwzględniać nie tylko wnętrzarskie trendy, ale i indywidualny gust rodziców Basi – cała koncepcja zmian musiała zostać szczegółowo opracowana wcześniej. Basia wraz z Kasią omówiły wizję nowego pomieszczenia, a następnie …. zdziałały cuda! Różowo-szare cuda!
Metamorfoza sypialni – tak wyglądało pomieszczenie przed zmianami:
W sypialni rodziców Basi dominowały bezpieczne kolory i klasyczne meble. W centralnym punkcie pomieszczenia stał wielki atlas, który (jak się domyślacie) dawno stracił już swoją pierwotną funkcję 🙂 Wnętrze wymagało nie tylko odświeżenia, ale też nadania nowego charakteru. A co ważne, charakteru zgodnego z estetyką właścicieli.
Malowanie ścian – krok po kroku
Krok 1. Podstawą metamorfozy była zmiana koloru ścian. Ale zanim nasza ekipa blogerek zabrała się do pracy, należało starannie przygotować wnętrze do remontu. Z pokoju wyniesiony został dywan, telewizor, meble i sprzęt do ćwiczeń.. Drewniany parkiet zabezpieczono folią malarską.
Krok 2. Na ścianach sypialni wisiała mała rodzinna galeria, w związku z tym wymagały one pewnych napraw. Wszystkie dziury po gwoździach i haczykach oraz inne ubytki zostały zaszpachlowane.
Krok 3. Następnym etapem było nałożenie na ściany i sufit farby gruntującej Tikkurila Optiva Primer. Zagruntowanie ścian ujednolica powierzchnię i umożliwia równomierne nakładanie farby nawierzchniowej. Czas schnięcia (ok. 4 godzin) można, tak jak Basia, wykorzystać na wybór dodatków 🙂
Krok. 4. Czas na malowanie! Trzy ściany sypialni zostały pomalowane na piękny złamany odcień bieli – Dove, z kolekcji Tikkurila Optiva White. Ściana przy zagłówku łóżka otrzymała kolor delikatnego i złamanego różu (farba Tikkurila Optiva Matt 5, odcień G325). Na wszystkie ściany nałożono dwie warstwy farby.
Metamorfoza szafy w okleinie – krok po kroku
Wspominaliśmy, że na całą metamorfozę sypialni Kasia i Basia miały tylko weekend? Aby zmieścić się w wyznaczonym czasie, kluczowe było produktywne wykorzystanie każdej godziny pracy. W przerwach technicznych pomiędzy nakładaniem kolejnych warstw farby na ścianach, dziewczyny zajęły się renowacją starej szafy na ubrania.
Krok 1. Aby brązowa i klasyczna szafa pasowała do nowych wnętrz, trzeba było całkowicie odmienić jej wygląd. Najłatwiej zrobić to poprzez zmianę koloru! Jak zająć się staromodnym meblem, aby uzyskać naprawdę wyjątkowy efekt? Kasia zaczęła od preparatu Tikkurila Maalipesu. Pomaga on odtłuścić i wyczyścić powierzchnię mebla.
Krok 2. Odtłuszczony i wyczyszczony mebel przecieramy delikatnie papierem ściernym, Następnie nakładamy farbę gruntującą Tikkurila Otex Akva (pamiętajmy o uprzednim zabezpieczeniu przed zabrudzeniem newralgicznych powierzchni, np. luster.) Teraz nasz mebel jest już przygotowany do malowania!
Krok 3. Czas na wykończenie. Po wyschnięciu farby gruntującej na powierzchnię szafy nałożone zostały dwie warstwy farby nawierzchniowej. Autorki metamorfozy zdecydowały się na kolor szary w odcieniu 9730 z palety Tikkurila Deco Grey. Do malowania użyta została półmatowa, wodorozcieńczalna emalia Tikkurila Everal Aqua Semi Matt 40.
Nowa sypialnia w dwa dni? Mamy to!
Nowa sypialnia rodziców Basi to nie tylko zmiana koloru ścian i szafy. Aby nadać pomieszczeniu nowy charakter, należało wypełnić wnętrze stylowymi dodatkami i akcesoriami. Zmieniło się łóżko, które kolorem nawiązuje do odnowionej szafy, pojawił się nowy dywan, a z okien zniknęły zaciemniające żaluzje. Atlas pełniący funkcję wieszaka na koszule również nie wrócił na swoje miejsce 🙂
Jak Wam się podoba sypialnia w nowej odsłonie? My jesteśmy oczarowani!
A takich prezentów, niezwykłych i prosto z serca, życzylibyśmy wszystkim Rodzicom!
Zapraszamy także do poczytania o metamorfozie na blogu Basi Szmydt!
autor zdjęć: Piotr Motrenko
Brak Komentarzy