Zastanawialiście się kiedykolwiek, dlaczego jeszcze nigdy nie odwiedziła Was w domu angielska Królowa? Jeśli tak, sprawdźcie, czy w Waszym przedpokoju nie macie przypadkiem mebla o wdzięcznej nazwie Liatorp albo Norden. Bo gdybym był Królową, unikałbym odwiedzin w domach, w których od progu widać meble z Ikei.

Tikkurila DIY – konsola do przedpokoju, czyli jak się wabi angielską Królową

– wpis gościnny przygotowany przez autora bloga Pan Fleks –

Konsola, czyli rodzaj małego stoliko-komody, to świetna sprawa do przedpokoju. Możesz schować w niej klucze, portfel, a jak jesteś hipsterem, to na blacie takiej konsoli świetnie wygląda stary, bakelitowy aparat telefoniczny. Jak zbudować i wykończyć taki mebel? Oto krótki przewodnik.

Zaczynamy od wyboru materiału. W moim przypadku wybór padł na sosnę. Popularny, dostępny, tani i łatwy w obróbce gatunek, chociaż przez niektórych uważany za drewno typowo budowlane. Gdybym miał pewność, że konsola przyciągnie Królową, wybrałbym coś bardziej szlachetnego. Ale po pierwsze, nie mam pewności, czy wizyta będzie miała miejsce w najbliższej przyszłości, a po drugie… sosnę miałem pod ręką.

Konsola będzie oparta na czterech nogach, ozdobionych wstawkami z drewna egzotycznego. Dwie płaszczyzny nóg będą lekko ścięte – mniej więcej od 1/3 wysokości, żeby mebel był nieco lżejszy.

Pod lekko zaokrąglonym blatem znajdzie się miejsce na małą szufladę.

Gdybym chciał zaprosić na kawę sąsiada, pewnie blat miałby proste kąty, ale w przypadku Królowej wymagania są znacznie wyższe. Żeby wykonać w prosty sposób łuk, wystarczy przygotować sobie wąski kawałek płyty pilśniowej, jego środek zamocować ściskiem na środku blatu, krawędzie dogiąć symetrycznie na końcach blatu, a następnie odrysować i odciąć wyznaczony przez kawałek HDFu kształt.

Teraz mała rada – jeśli macie w sobie na tyle pasji, żeby samodzielnie budować meble, wiecie pewnie, że widoczne śruby i wkręty nie nadają meblom szlachetności. Przy użyciu prostych znaczników stolarskich i wiertarki, można wykonać połączenia na drewniane kołki.

Taką właśnie metodę wybrałem. Całość jest sklejona, a przy budowie moje dyżurne pudełko z wkrętami odchudziłem zaledwie o 10 sztuk małych śrubek – użyłem ich do zamontowania blatu i zamocowania prowadnicy szuflady.

Wstawki z egzotyka można zrobić w stosunkowo prosty sposób. We wszystkich czterech płaszczyznach nogi robię płytkie nacięcia o szerokości około 10 mm. Wpuszczam tam odrobinę kleju, a następnie wciskam małe kawałki wąskiej listewki. Kiedy klej zwiąże, szlifuję całość.

Przy tego rodzaju meblach, jeśli chcę dołożyć małą szufladę, staram się zastąpić metalową prowadnicę czymś innym. Sama prowadnica jest dość szeroka, co przy tak małym meblu zabiera dodatkowo cenne miejsce. Wewnątrz konsoli jest zatem prosta konstrukcja z prowadnicą (rolę prowadnicy pełni listewka z twardego gatunku drewna – w moim przypadku buczyna); w bokach szuflady frezuję rowek. Żeby szuflada się nie zakleszczała, prowadnicę szuflady można nasmarować woskiem, albo jeszcze prościej – świeczką.

Front szuflady to kawałek sosnowej deski, której krawędzie traktuję specjalnym frezem kształtowym, a następnie wykańczam preparatem, który stosuję także na blat konsoli.

Czym wykończyć taki mebel? Angielska Królowa nie byłaby zadowolona, gdybym pokrył go białą emalią kryjącą. Ponownie więc sięgam po sprawdzony lakier Tikkurila Kiva Interior Lacquer, a blat dodatkowo barwię za pomocą Tikkurila Nostalgia Wood Wax. Kiva daje możliwość barwienia według wzornika, który zawiera 30 różnych kolorów, ale jeśli chcecie poeksperymentować z preparatami innymi niż lakier, zachęcam, żeby sięgnąć po wosk w płynie.

Pierwsze dwie warstwy wosku to kolor Chocolate, dwie ostatnie to bezbarwna baza, czyli Ginger. W przypadku użycia tego preparatu, producent zaleca wykonanie, tzw. wodowania drewna. Polega ono na wstępnym wyszlifowaniu powierzchni, a następnie spryskaniu jej wodą. Włókna drewna się podniosą, więc po całkowitym odparowaniu wody szlifujemy drewno drobnoziarnistym papierem ściernym, co pozwoli nam uzyskać finalnie gładką powierzchnię. Lakier z kolei ładnie wydobywa wstawki z egzotycznego drewna, a dodatkowo zabezpiecza je przed brudem i wilgocią. Jest transparentny, więc doskonale widać pod nim usłojenie drewna, a dwa rodzaje wykończenia (półmat i półpołysk) dają możliwość dopasowania stopnia połysku do charakteru wnętrza.

Jeśli uda Wam się dobrze zorganizować pracę, konsola będzie gotowa przed 17-tą. Później szybki prysznic, ciasteczka, herbata i oczekiwanie na Królową.

— — —
Lubisz majsterkować? Zajrzyj do pozostałych poradników z cyklu Tikkurila DIY i dowiedz się, jak zbudować stojak na wino, stojak na zioła, ławkę ogrodową, taboret, ławkę do przedpokoju czy domek dla lalek.