Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

tikkurila_pokój-dla-dziewczynek_1
Pokój dziecka

Słoneczny pokój dla dziewczynek

22 października 2020

Ja wiem, że różowy jest ukochaną barwą w pewnym wieku… Sama uwielbiam ten kolor nawet na włosach. Jednak gdy przyszła chwila planowania pokoju dla naszych dwóch dziewczynek, byłam pewna, że nie chcę, aby była to jedyna barwa w pomieszczeniu.

– wpis gościnny autorki profilu Mamajastado

Kolory do pokoju dziewczynek

Pamiętam mój pierwszy pokój. Dzieliłam go z dwiema młodszymi siostrami. Samodzielnie mogłyśmy wybrać wykładzinę… Ta jedyna w różowe hipopotamy, doskonała! Rodzice pomalowali wielką, ciemną, zastaną w mieszkaniu szafę na pastelowe odcienie fioletu, pistacji i pudrowego różu… A ściany miałyśmy żółte! I tym tropem poszłam!

Miałam bardzo pozytywne skojarzenia z tamtą przestrzenią, dlatego zaczęłam szukać inspiracji w podobnym słonecznym odcieniu i spośród wielu żółcieni wybrałam: Banana J302. Trzeba było dobrać do niego róż, bo marzeniem starszej córki było łóżko właśnie w tym kolorze. Postanowiłam wprowadzić dwa jego odcienie: nieco intensywniejszy Flamingo K319 i słodki, ale delikatny Doll H405. W pokoju dziewczynek miał pozostać zabytkowy piec kaflowy w kolorze głębokiego turkusu, więc pomyślałam o jeszcze kilku detalach w kolorze Indigo L429.

tikkurila_pokój-dla-dziewczynek_3

Wielkie okno na świat

Mieszkanie w przedwojennej willi miejskiej ma swój urok. Oboje z mężem jesteśmy zachwyceni tym, co udało się w niej zachować w oryginale. Dlatego nie chcieliśmy wymieniać skrzynkowych okien, ale zająć się ich renowacją. Ich kształt i mosiężne klamki nadają wnętrzom wyjątkowy klimat.

tikkurila_pokój-dla-dziewczynek_25

Po szeregu prac przygotowawczych i usunięciu starej powłoki, przystąpiliśmy do szlifowania i wypełnienia ubytków w drewnie szpachlą akrylową. Po kolejnym przeszlifowaniu przyszła pora na malowanie. Zdecydowaliśmy się na emalię Tikkurila Everal Aqua Gloss [80] w odcieniu złamanej bieli – RAL 9010. Ponieważ mamy kompresor, postanowiliśmy malować natryskowo. To znacząco przyspieszyło etap malowania drewna. Aby nie ryzykować powolnego wysychania, czekaliśmy z działaniem na słoneczny dzień. Dwie warstwy farby wystarczyły, żeby odświeżyć okna. Kiedy je ponownie zamontowaliśmy, nie mogliśmy wyjść z podziwu, ile zmienia w pomieszczeniu odświeżone okno! Jak biały kołnierzyk przy opalonej szyi.

Trzeba się podzielić, czyli rewolucyjna ściana

Nasza rodzina w ostatnich latach dynamicznie się rozrosła, a potrzeby i organizacja codzienności stale się zmieniają. Mimo, że mieszkanie ma 150 m2, brakowało nam mniejszych pomieszczeń i nieco innego układu. Dlatego chcieliśmy, aby z dużego pokoju, w którym można było jeździć na rowerze (przynajmniej zdaniem chłopców), powstały dwa mniejsze, w tym jeden z nich miał stać się królestwem dziewczynek.

Zanim przystąpiliśmy do przyjemnej części pracy z wystrojem wnętrz, musieliśmy zbudować ściankę działową. Przemyśleliśmy chyba wszystkie możliwe ustawienia mebli, wyklejając na podłodze taśmą prostokąty i kwadraty

Gdy w naszej wyobraźni i na kartce powstał wreszcie udany kompromis, trzeba było wziąć się do roboty. Z pomocą szwagra, który niejeden mur w życiu zbudował, w 16 godzin stanęła dumna, wymarzona ściana, tworząc nowe pomieszczenie. Byłam przeszczęśliwa, że tak rewolucyjne zmiany zaczęły mieć miejsce! Pomyśleliśmy też o drobnych zmianach w elektryce, tak żeby nie zabrakło kontaktów dla małych lampek czy komputera w przyszłości.

Po zagipsowaniu (co brzmi prosto, ale jest to kawał fizycznej roboty…) trzeba było ścianę przeszlifować. Pozostałe nie były w najgorszym stanie, ponieważ 3 lata temu kładliśmy nowe tynki. Kilka dziur wymagało zaszpachlowania, a gdy wyschły, odkurzyliśmy całość przemysłowym odkurzaczem i nowo powstały pokój był gotowy na kolory.

Najpierw trzeba było zagruntować ściany farbą Tikkurila Optiva Primer. Było to konieczne szczególnie w przypadku nowej ściany, żeby nie wchłaniała zbyt dużo farby nawierzchniowej. Poza tym, gdy zastosujemy grunt, farba nawierzchniowa ma lepszą przyczepność do podłoża.

Następnie pomalowaliśmy sufit i górną część ściany dwiema warstwami farby Tikkurila Optiva White w klasycznym odcieniu bieli. Gdy wyschła, zmierzyliśmy wysokość lamperii i okleiliśmy pokój dookoła taśmą malarską (poziomica była bardzo przydatna). Nałożenie dwóch warstw farby Tikkurila Optiva Matt [5] poszło gładko. Gdy tylko zobaczyłam kolor Banana J302 na większej powierzchni, poczułam, że to jest to.

Listwy, a więc może kiedyś skończymy remont?

Szukając inspiracji, znaleźliśmy zdjęcia wnętrz kamienic, w których listwy przypodłogowe były wysokie i białe. Takie rozwiązanie pięknie podkreśla kolor podłogi i ścian. Do tego drewno wydawało nam się znacznie trwalsze niż plastikowe listwy. Wybór takiego materiału to był strzał w dziesiątkę!

Kupiliśmy wstępnie przygotowane sosnowe deski. Wystarczyło nadać im ciekawy kształt. Przy pomocy piły i frezarki dolnowrzecionowej mój mąż wyrzeźbił piękny detal. Pomalowaliśmy je przy pomocy kompresora emalią Tikkurila Everal Aqua Gloss [80]. Nałożyliśmy jedną warstwę, aby kolor i błysk pokrył deski, ale nie zakrył naturalnego rysunku drewna. Efekt tak nam się spodobał, że postanowiliśmy położyć dokładnie takie same w całym domu. Okazuje się, że sami potrafimy sprawnie i niedrogo wykonać listwy naszych marzeń.

Pokój dla dziewczynek a marzenie o różu

W głównej mierze o wystroju pokoju dziewczynek zadecydowali ich rodzice, czyli my 😊. Były jednak sprawy szczególnie ważne dla 6-letniej Noemi. Chciała różowe łóżko! Była pewna, że potrzebuje również biureczka… I ono również miało mieć ten wyjątkowy kolor. Ponieważ wiedziałam, że czeka nas samodzielne malowanie, rozpoczęłam poszukiwania mebli z drugiej ręki. Udało się znaleźć wszystko w obrębie naszego miasta i nie pozostało nic innego, jak przystąpić do działania.

Łóżko – schronienie przed młodszą siostrą

Niezbyt wysoka antresola ma pełnić funkcję osobnej przestrzeni u góry, niedostępnej dla rocznej siostry, ale i poszerzyć możliwości zabawy na dole!

Mebel rozłożony na pojedyncze części przeszlifowaliśmy, oczyściliśmy z pyłu i odtłuściliśmy. Nie miał głębszych rys, więc mogliśmy przystąpić do malowania. Czas, jaki planowaliśmy na urządzenie pokoju powoli dobiegał końca, musieliśmy więc porzucić oczekiwanie na piękną pogodę i malowanie natryskowe na tarasie. Okazało się jednak, że malowanie emalią Tikkurila Everal Aqua Gloss [80] przy pomocy wałka także jest łatwe, a po nałożeniu 2 warstw rezultat był dla nas doskonały!

Stoliczek

Ten mały mebelek trzeba było przygotować do malowania. Miałam na to dokładnie 2 godziny i to tylko dlatego, że nie musiałam tego dnia robić obiadu. W zaskakująco ciepłych, jesiennych promieniach słońca zeszlifowałam stoliczek, odtłuściłam i zaczęłam zastanawiać się, jakich użyć kolorów. Ostatecznie Banana J302 i Flamingo K319 zostawiłam do malowania drewnianych pudełek na zabawki i innych detali. [W ogóle, gdy już puszka z ulubionym kolorem znajdzie się w domu, to rozglądam się, co by tu jeszcze zmalować, czego efekty widać w pokoju dziewczynek].

Emalia Tikkurila Everal Aqua Gloss [80] w odcieniu Doll H405 równo pokryła stoliczek pierwszą warstwą, a po odebraniu dzieci ze szkoły i zjedzeniu kanapek z miodem u babci, wróciliśmy do domu i nałożyłam drugą warstwę. Dla pięknego kontrastu jeden fragment pomalowałam na odcień Indigo L429. Byłam bardzo zadowolona, że mogę takie mniejsze projekty robić w tak zwanym międzyczasie.

Łóżeczko Ninki

Ta kołyska była prezentem, który dostaliśmy, gdy czekaliśmy na pierwszego syna. Przez lata spało w niej pięcioro naszych dzieci, a obecnie jest to łóżeczko naszej najmłodszej dziewczynki.

Uważam, że ma piękny kształt i zawsze lubiłam jej uniwersalne kolory… Miałam jednak ochotę na zmiany! Zainspirowana tym wszystkim, co dzieje się w pokoju dziewczynek, wieczorem przełożyłam młodą do naszego łóżka i zabraliśmy się za rozłożenie, zeszlifowanie i pomalowanie kołyski. Efekt przerósł moje oczekiwania! Liczę na to, że młoda zacznie przesypiać noce w ramach wdzięczności za nowe barwy.

Mural

To jedna z pierwszych rzeczy, jaką zrobiłam w ramach projektu „pokój dziewcząt”.

Jest dla mnie symbolem końca epoki. Epoki, w której oglądam czyjeś murale na Pintereście czy Instagramie, myśląc jakie to piękne i trudne do zrobienia. 

Wszystko zaczęło się od projektu na komputerze. W programie graficznym łatwo było zmieniać koncepcje co 5 minut do momentu, aż byliśmy zadowoleni. Potem, gdy żółto-białe ściany były gotowe, zaczęłam mieć lekką tremę. Taką, jak przed wyjściem na szkolną scenę, aby zagrać aniołka w jasełkach. Powiedziałam więc Kubie, że poczekam, aż wróci z pracy… A potem zaczęłam kombinować jednak sama.

Nieśmiało przeszukałam jego warsztat, zdobyłam ołówek, nici i linijkę. Zrobiłam prowizoryczny “cyrkiel” i naniosłam szkic pierwszego koła na ścianę. DA SIĘ! I poszło z górki.

Ostatecznie z małymi przerwami (na podanie zupy, całowanie ałka, dyskusję na temat wyższości czytania nad graniem w gry komputerowe…) po 6 godzinach mural był gotowy. ZROBIŁAM TO PIERWSZY RAZ!

Pomalowałam ścianę w szalony i bardzo mój wzorek. Gdy Kuba wrócił z pracy powiedział: „zróbmy takie w całym domu!”. Mam więc wrażenie, że ten pokój to dopiero czubek góry lodowej remontu… 🙂

Pokój dla dziewczynek – finał 🙂

Efekt końcowy całej akcji remontowej zachwycił dziewczynki (i naszych chłopców, więc już zbieram pomysły). Naprawdę warto te wszystkie zebrane w folderze „inspiracje”, zdjęcia i notatki przekuć w czyn i zmienić coś w swoim domu. Przyznajcie się, co chcielibyście zmalować u siebie? No i co powiecie na ten pokój dla dziewczynek?

___
Wpis jest częścią cyklu Potęga Inspiracji – więcej inspiracyjnych wpisów z tej serii przeczytasz >>> TUTAJ

9 komentarzy

  • Reply
    Joanna
    22 października 2020 at 18:49

    Wyszło super. Również uwielbiam farby Tikkurila

  • Reply
    Ania
    22 października 2020 at 18:51

    Przepiękna metamorfoza pokoju! Świetnie dobrane kolory 🎨. Ja w domu mam wszystkie ściany szare bo nie umiem w kolory 😉 Nie czuję tego. Szare, ściany, białe meble i niewielkie szaleństwo kolorystyczne w dodatkach. Brawo dla Was za kreatywność i pomysłowość, bo pokój jest przepiękny 😍

  • Reply
    Pawlak
    22 października 2020 at 19:12

    Pięknie wyszło, soczyście i kolorowo.

  • Reply
    Dobrochna
    22 października 2020 at 19:43

    Bardzo mi się podoba ten pokoik! Piękne kolory!!!

  • Reply
    Izabela
    22 października 2020 at 21:03

    Mega 🤩🤩🤩

  • Reply
    Ala_o_k
    22 października 2020 at 21:42

    Jest cudny 😍 pięknie dobrane kolory 😍

  • Reply
    Aga
    28 października 2020 at 07:39

    Cudnie jak zawsze U Was z duszą i cudownym klimatem Was💜

  • Reply
    P
    1 listopada 2020 at 22:06

    Super pokoik, super rodzinka 🙂

  • Reply
    Ludwika
    27 listopada 2020 at 13:11

    Piękny piec!!!

Zostaw Odpowiedź

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.