Biel we wnętrzach – powiedziano o niej już wiele i choć bezsprzecznie jest teraz modna, ma też liczne grono krytyków. Zaprosiliśmy do współpracy Joannę z bloga Green Canoe, która od lat jest ambasadorką białych wnętrz, i w ramach cyklu „Biel niejedno ma imię” zmierzyliśmy się ze stereotypami na temat bieli. Zobaczcie efekty!
Biel niejedno ma imię
Przez cztery miesiące Joanna tworzyła i przedstawiała Wam inspirujące aranżacje swojego białego salonu, a także odmieniła pracownię męża o niewielkim metrażu. Ale zanim przejdziemy do rezultatów…
Biel – fakty i mity
Najczęstszym zarzutem jest, że białe wnętrza są niepraktyczne – bo szybką się brudzą, a gdy ma się małe dzieci, skala zniszczeń przekracza możliwości pojmowania 😉 Jak zauważyła Green Canoe w swoim wpisie, biel na ścianach brudzi się tak samo szybko, jak inne odcienie – nie pozostaje więc nic innego, jak usunąć zabrudzenie, gdy tylko powstanie. Niezależnie od koloru ściany 🙂
Często spotykamy się z przekonaniem, że białe wnętrza są nieprzytulne. Zgadzamy się, że mogą takie być – bo ogromną rolę odgrywa aranżacja. Joanna przygotowała więc kilka propozycji aranżacji salonu i pracowni graficznej męża.
Biel i jej odcienie
O bieli i jej odcieniach off-white pisaliśmy już na blogu („Ponadczasowa biel”). Joanna przemalowała salon klasyczną białą lateksową farbą Tikkurila Optiva White, która dzięki wyjątkowej formule rozświetla i optycznie powiększa pomieszczenie. Ta właściwość okazała się szczególnie praktyczna w przypadku pracowni męża, która jest pomieszczeniem o niewielkim metrażu, zatem wszelkie zabiegi powiększające są potrzebne. Do pracowni męża Joanna wybrała chłodny odcień off-white – Space.
Aby przekonać wszystkich niedowiarków o potencjale bieli, Joanna przygotowała kilka odsłon aranżacyjnych salonu. Zaczynamy!
Biel i… biel
…lub jasny popiel. Połączenie podobnych odcieni zawsze wprowadza do wnętrza harmonię, czego najlepszym przykładem jest biel zestawiona z bielą lub popielem. W takim otoczeniu dobrze poczują się osoby, które w domu poszukują wyciszenia i odpoczynku.
Biel i odważne kolory
Osoby bardziej dynamiczne z pewnością chętnie ożywią swój dom mocnymi akcentami. Ale jak sprawić, aby wnętrze nie było chaotyczne i krzykliwe? Joanna stosuje zasadę złotej trójki, tzn. komponuje dodatki w wyłącznie trzech wiodących kolorach i ich odcieniach. W tej aranżacji połączyła niebieskości i żółcienie z bielą w tle i, jak sama mówi, stworzyła w tej sposób iście wakacyjny klimat.
Biel i pastele
Pastele – o miłości do nich świadczy choćby to, że co kilka sezonów powracają do świata mody i wnętrz. Niezależnie od trendów, wykorzystane w aranżacjach zawsze dodają im kobiecości i łagodności. Świetnie łączą się, o czym przekonuje Joanna, ze złotem. Zobaczcie sami, jak odmieniły jej salon.
Biel i małe wnętrza
Jak już wspominaliśmy, za sprawą rozświetlającej i optycznie powiększającej pomieszczenie formuły, farba Tikkurila Optiva White to świetny pomysł w przypadku niezbyt przestronnych wnętrz. O ich powiększaniu, na przykładzie pracowni męża, opowiada Joanna na swoim blogu.
Czy udało nam się przekonać Was do możliwości aranżacyjnych, jakie stwarza biel? Lubicie otaczać się bielą? Podzielcie się z nami w komentarzach 🙂
fot. Green Canoe
1 Komentarz
Radosław Miszczyk
1 marca 2017 at 14:05W bieli najbardziej lubię to, że można zestawić ją praktycznie z każdym kolorem (nawet białym) i wyjdzie bardzo fajnie i efektywnie. Często ją wykorzystuję, czy to w pracy czy na własnym „podwórku”. 🙂