Pokój dziecka

Pokój dla trojaczków – skrzynia na zabawki DIY

25 lipca 2017

Jest przynajmniej kilka pozytywów wynikających z umiejętności samodzielnego budowania mebli. Pierwszy to taki, że wrzucając zdjęcia na facebooka zawsze dostaniesz mnóstwo lajków i serduszek od ludzi, z którymi studiowałeś weterynarię. Drugi – w oczach twoich dzieci stajesz się bohaterem. Trzeci powód – równie ważny – że możesz zrobić dokładnie taki mebel, jakiego potrzebujesz

Pokój dla trojaczków – skrzynia na zabawki DIY

– wpis gościnny przygotowany przez blogera Pan Fleks –

Przysłowie mówi o tym, że potrzeba jest matką wynalazku. W moim przypadku, kilkanaście lat temu, brak kasy na meble, które mi się podobały sprawił, że zainteresowałem się stolarstwem. Wyszedłem z założenia, że pieniądze przeznaczone na gotowy mebel przeznaczę na zakup materiałów i narzędzi. A jak coś popsuję, to wprawdzie stracę, ale zlecając pracę zupełnie nieznanemu „rzemieślnikowi” ryzykowałem dokładnie tak samo. Teraz buduję meble z nieco innych powodów – nadal lubię nietypowe konstrukcje, a to, co mogę dostać w sklepie, nie zawsze spełnia moje oczekiwania. Dlatego właśnie postanowiłem zbudować parę akcesoriów do pokoju mojej wesołej gromadki.

Pierwszy z nich to… skrzynia na zabawki! Moja koleżanka napisała kiedyś książkę – to była opowieść o tym, jak radzić sobie z dziecięcymi problemami. Książka miała na końcu kopertę, do której dziecko mogło wrzucić zapisane na karteczce smutki i je tam zamknąć. Uznałem zatem, że nawet jeśli skrzynia nie przypadnie do gustu moim dzieciom, to zamknę w niej mój kredyt hipoteczny. I będę miał go z głowy.

Skrzynia jest zbudowana z MDFu. MDF to w stolarstwie taki hamburger, albo parówka. Jest mocno tandetny i tani, ale odpowiednio przygotowany robi dobre wrażenie. Można okleić go naturalną okleiną albo polakierować. Dopiero kiedy przyjrzymy się bliżej, widać, że to nie drewno, tylko taki udawacz. Kupiłem kiedyś sporo skrawków wspomnianego MDFu i pomimo, że jest tym, czym w kuchni parówka, rabat w wysokości 30% od i tak stosunkowo niskiej ceny, przekonał mnie do zrobienia zapasu. Bycie poznaniakiem zobowiązuje! Skrzynia składa się z dwóch zasadniczych części – wieka i pudła. O ile pudło to rzecz banalna, o tyle wieko wymagało gimnastyki. Wszystkie części pudła skleiłem z pasów MDFu o szerokości 60mm.

Tikkurila_skrzynia_na_zabawki_DIY

Każdą ściankę mojego projektu zamierzałem wypełnić cieńszymi formatkami z tego samego materiału, bo w założeniu skrzynia miała być różnokolorowa. A w ten sposób łatwiej było pomalować pojedyncze, niż całą skrzynię. Od wewnętrznej strony wyfrezowałem rowek, w którym zamocuję 6 formatek. Tym razem do połączenia wszystkich elementów użyłem wkrętów.

Tikkurila_skrzynia_na_zabawki_DIY

Żeby jednak nie było ich widać, po zmontowaniu skrzyni zaszpachlowałem otwory. Nawet, jeśli otwór do uzupełnienia jest niewielki, warto nanosić kilka warstw szpachli. Po pierwsze szybciej wyschnie, a po drugie szpachla często podczas schnięcia się kurczy i pęka. Użyta w projekcie szpachla to Tikkurila Spakkeli Wood Putty Bardzo szybko schnie i łatwo się ją szlifuje. Wieko skrzynki to rama z pasów MDFu oraz 5 wzmocnień. Górna część boków to lekki łuk – zależało mi, żeby wieko nie było prostokątne, ale aby przypominało prawdziwą skrzynię z pirackimi skarbami. Wprawdzie nie wiem, jak na tyle kolorów zareagowałby Jack Sparrow, ale umówmy się, że to jest skrzynia inspirowana piratami.

Tikkurila_skrzynia_na_zabawki_DIY

Jak przygotować kilka idealnych elementów, których jedna część ma być zaokrąglona? Najpierw rysuję na elemencie łuk. Później wstępnie odcinam zbędną część na pile, a następnie szlifuję na gotowo.

Tikkurila_skrzynia_na_zabawki_DIY

Pierwszy element będzie wzornikiem dla pozostałych czterech. Wzornik mocuję taśmą dwustronną do kolejnych formatek, a za pomocą frezarki ze specjalnym frezem z łożyskiem nadaje elementom identyczny kształt.

cof

Jak nadać wieku zaokrąglony kształt? Możliwości jest kilka. Można wykorzystać specjalną, cienką sklejkę elastyczną, a można – tak jak ja – przymocować kilka pasków cienkiego MDFu. Szpary pomiędzy paskami uzupełniam szpachlą.

cof

cof

Kiedy moje wieko wygląda jak rasowy VW passat z Niemiec, od pierwszego właściciela, z małym przebiegiem i silnikiem diesla, bo ma na sobie tyle wyszlifowanej szpachli, przychodzi czas na malowanie. A malowaniem przy takim projekcie będziecie zajmować się przez najbliższe godziny. Pamiętajcie, że aby efekt malowania był jak najlepszy, trzeba zachować odpowiednie przerwy technologiczne, pomiędzy nakładaniem kolejnych warstw farby. Mówię to, żebyście przygotowali sobie zawczasu jakąś dobrą książkę lub kubek yerby.

Emalia, którą wybrałem, Tikkurila Everal Aqua, schnie wprawdzie szybko, ale pierwsze dwie warstwy to emalia gruntująca Tikkurila Everal Aqua Primer. Ona także musi dobrze wyschnąć. Wszystkich warstw jest łącznie 4. Wieko to odcień Haven z palety Tikkurila Kids Style. Rama skrzyni to odcień Tiffany, a wypełnienia to Yellow transparent oraz Marmalade. Po pomalowaniu całej skrzyni i wieka montuję dno. Dno to formatka z MDFu, a mocuję ją za pomocą specjalnych łączników.

cof

Teraz czas na okucia, czyli zawiasy i uchwyty. Zawiasy kupicie w markecie. Ja wybrałem klasyczne, zaplatane, jedyną ekstrawagancją, na jaką sobie pozwoliłem, było zaokrąglenie krawędzi.

cof

Uchwyty do skrzyń kupiłem w markecie żelaznym. MDF lubi pękać podczas skręcania(zupełnie jak parówka, gdy zbyt długo ją podgrzewasz), więc miejsca pod otwory nawiercam cienkim wiertłem, a dopiero później dokręcam. Do dna skrzyni przykręciłem dodatkowo 4 kółka meblowe, żeby łatwiej ją przenosić i….mamy to! Piracka skrzynia na skarby gotowa do eksploatowania!

Tikkurila_skrzynia_na_zabawki_DIY

Tikkurila_skrzynia_na_zabawki_DIY

Brak Komentarzy

    Zostaw Odpowiedź

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.